W dniu mojego ślubu mąż przywitał mnie przy wszystkich. Musiałam się z tym pogodzić, bo nie chciałam, żeby moi rodzice cierpieli, nie chciałam, żeby moje dziecko urodziło się bez ojca… ale bardzo się myliłam.
W lśniących korytarzach kolonialnej posiadłości dynastia pragnęła zaprezentować idealne połączenie tradycji i władzy. Ale to, co miało być nieskazitelną uroczystością, w jednej chwili legło w gruzach. Reakcja panny młodej na