Teściowa wylała na mnie wiadro zimnej wody, żeby mnie obudzić, ale
Zimna woda spływała mi po plecach, przyprawiając o dreszcz silniejszy niż rześkie poranne powietrze. Moja teściowa stała tam z samozadowoleniem wymalowanym na twarzy, jakby ten akt upokorzenia był nie tylko