Byłem jedynym, który poszedł na urodzinowy brunch mojej babci — po zobaczeniu jej łez nauczyłem swoją rodzinę lekcji
Moja historia zaczyna się źle, ale kończy się w dość pozytywnym tonie. Opowiada o mojej babci, najsłodszej kobiecie na świecie. Ta niesamowita kobieta praktycznie wychowała mnie, Sandrę i moich braci,