Emily nie zniknęła całkowicie. Pod pseudonimem „Marie Evans” zgłosiła się do schroniska dla kobiet dwa miasta wcześniej, ponad osiem lat wcześniej. Większość akt była utajniona, ale jedno zawierało zdjęcie: kobiety o piwno-zielonych oczach trzymającej noworodka. Jak miało na imię dziecko? Luca.
Briggs odnalazł ją w klinice w Nevadzie, gdzie pod fałszywym nazwiskiem szukała opieki prenatalnej. Jednak opuściła ośrodek w trakcie leczenia i nigdy więcej jej nie widziano.
Myśli Jamesa krążyły. Uciekła. Ale przed kim?
Kluczowa wskazówka kryła się w starym, utajnionym raporcie policyjnym: nazwisko Derrick Blane. Były chłopak Emily. James ledwo go pamiętał, poza tym, że Emily kiedyś wspomniała, że był zaborczy, a nawet niebezpieczny. James nigdy go nie spotkał, a Emily powiedziała, że zerwała z nim kontakt lata temu. Nie wiedział jednak, że Derrick wyszedł z więzienia trzy miesiące przed zniknięciem Emily.
Briggs odkrył, że Emily złożyła wniosek o zakaz zbliżania się do Derricka dwa tygodnie przed jego zniknięciem, ale nigdy go nie egzekwowano. Żadnej ochrony. Żadnego dalszego postępowania.
Ciąg dalszy na następnej stronie
Obraz stał się jaśniejszy: Derrick prawdopodobnie znalazł Emily. Może jej groził. Może coś gorszego. A żeby chronić swoje nienarodzone dziecko, uciekła. Zmieniła tożsamość. Zniknęła.
Ale jak Luca stała się bezdomna?
Briggs odkryła ostatni, druzgocący zwrot akcji. Dwa lata temu Emily została uznana za zmarłą. W pobliskiej zatoce wyrzuciło ciało: tego samego rozmiaru, w podobnym ubraniu, co Emily w dniu zaginięcia. Władze zamknęły sprawę. Ale ciało nigdy nie zostało formalnie zidentyfikowane. Nigdy nie porównano dokumentacji dentystycznej. To nie była ona.
Kolejny trop Jamesa pochodził od Carli, kobiety, która kiedyś prowadziła schronisko, w którym przebywała Emily. Teraz, będąc już w podeszłym wieku, wyraźnie pamiętała Emily.
„Była przerażona” – powiedziała Carla. „Powiedziała, że goni ją mężczyzna”. Pomogłam sprowadzić Lucę na świat. Ale pewnej nocy po prostu… zniknęła. Zawsze bałem się, że ją złapią.
James oniemiał.
Wtedy nastąpił przełom.
Kobieta aresztowana za kradzież sklepową w Portland w stanie Oregon pasowała do opisu Emily. Jej odciski palców uruchomiły alarm w sprawie zaginięcia sprzed dekady.
James odleciał tej nocy.
W areszcie spojrzał przez okno na bladą, szczupłą kobietę, której oczy były pełne smutku. Była stara, wątła, ale bez wątpienia to ona.
„Emily”.
Powoli się odwróciła. Jej dłoń drżała, gdy dotknęła szyby. Łzy spływały jej po policzkach.
„Myślałem, że odeszłaś” – wyszeptał James.
„Musiałam go chronić” – szlochała. „Derrick mnie znalazł”. Uciekłam. Nie wiedziałam już, co robić”.
James zrobił wszystko, co w jego mocy, żeby ją oczyścić z zarzutów. Zabrał ją do domu. Znalazł jej terapeutę. A co najważniejsze, pomógł jej odnaleźć Lukę.
Kiedy Luca ją zobaczył, nic nie powiedział. Podszedł do niej i mocno ją przytulił.
Emily, po dziesięciu latach ukrywania się, strachu i niepewności, rzuciła się w ramiona syna i rozpłakała.
Ciąg dalszy na następnej stronie
Yo Make również polubił
Wystarczy 1 łyżka, aby każda brzydka roślina rozrosła się eksplozywnie
1000 razy silniejszy niż botoks! Naturalny krem kolagenowy z aloesem, który usuwa wszystkie zmarszczki
To najpopularniejsze imię męskie w 1945 roku znów jest w modzie
„Babka: Roślina lecznicza, która rośnie wszędzie i leczy wrzody, zapalenie żołądka, infekcje i wiele innych (Odkryj jej ukryte moce!)”