Wiatr tamtego lutego w małym przemysłowym miasteczku Brookfield był przenikliwy i ostry, taki, który szczypał w skórę i zamieniał każdy oddech w chmurę. Jedenastoletni Sam Carter wcisnął brodę głębiej w szalik – gruby, ręcznie robiony na drutach, który lata temu zrobiła mu babcia – i naciągnął na uszy znoszoną czapkę. Palce miał zdrętwiałe, ale nie zwolnił. Miał do wykonania zadanie: odebrać leki dla mamy w aptece.
Jego mama, Anna Carter, kaszlała od kilku dni. Mimo to tego ranka poszła do pracy w lokalnym gimnazjum, gdzie uczyła języka angielskiego i literatury uczniów piątej i szóstej klasy.
„Nie możesz zostawić dzieci bez nauczyciela” – powiedziała, próbując się uśmiechnąć, zapinając starą kurtkę, taką, która widziała już zbyt wiele zim. „Są ode mnie zależne”.
Sam chciał jej powiedzieć, żeby została w domu i odpoczęła, ale wiedział, że tego nie zrobi. Zawsze stawiała innych na pierwszym miejscu. Odkąd jego ojciec – sierżant David Carter – zmarł trzy lata wcześniej podczas służby za granicą, ich życie stało się cięższe. Żyli z jego niewielkiej emerytury wojskowej i skromnej nauczycielskiej pensji Anny. Pieniędzy było mało, a nowe ubrania były luksusem. Jego mama każdej zimy łatała ich stare płaszcze i zawsze powtarzała: „Dopóki nam w nich ciepło, to wystarczy”.
Yo Make również polubił
Ciasto Raffaello
Odzyskaj siłę w nogach! 3 naturalne napoje, które dodadzą Ci energii
Dentysta wyjaśnia 7 głównych przyczyn żółknięcia zębów i jak temu zapobiegać
Kiedy nie mam czasu, przygotowuję go z 4 JOGURTAMI, w 2 minuty bez pszenicy!