Powietrze w kaplicy Gracewood było gęste, każdy szept brzmiał głośniej, niż powinien.
Moje dłonie były wilgotne, gdy ściskałam bukiet, a moja koronkowa suknia z second-handu powiewała wokół mnie. Kosztowała mniej niż sto dolarów, ale dla mnie była ponadczasowa i elegancka.
Gdy szłam wzdłuż nawy, usłyszałam szepty.
„Sklep z używaną odzieżą, serio?” – mruknął ktoś.
„Wygląda jak stare zasłony” – zadrwił ktoś inny.
Wbiłam wzrok w Davida, nerwowo czekającego przy ołtarzu. Jemu suknia nie przeszkadzała, ale jego rodzinie tak. W pierwszym rzędzie siedziała jego matka, Evelyn, w szmaragdowym jedwabiu, kobieta w każdym calu, która nigdy mnie nie akceptowała.
Nie powiedziała ani słowa, ale jej ściągnięte usta mówiły wiele.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Było tak dobre, że zjedliśmy wszystko – nie zostało ani okruszek!
Dziewczyna z plakatu Jutta Leerdam składa pilny apel
Naturalny wzmacniacz dla ogrodu: cukier jako tajna broń ogrodnika
Do tego właśnie służą te małe nitki na bananach.