Nieoczekiwany gość w luksusowej restauracji
Przybyła na miejsce pewnego chłodnego, jesiennego wieczoru, o godzinie siódmej.
Restauracja Maison du Jardin znajdowała się w samym sercu miasta, rozświetlona złotymi żyrandolami, a w powietrzu unosiły się delikatne dźwięki fortepianu. Każdy stolik był nakryty białym obrusem, a płomień świec delikatnie migotał. Pary popijały importowane wino, a ich śmiech był cichy i kontrolowany. Było to miejsce, w którym menedżerowie podpisywali kontrakty przy risotto z truflami, a osoby z towarzystwa fotografowały swoje posiłki telefonami ze złotymi wykończeniami.
Potem rozległ się cichy, miarowy stukot butów.
Eliza weszła do środka, ubrana w znoszony wełniany sweter, długą szarą spódnicę i proste buty ortopedyczne. Jej włosy były starannie upięte, a wzrok przenikliwy zza okularów w drucianych oprawkach. Stała cicho przy wejściu, niemal niezauważona – dopóki maître d’hôtel nie odwrócił się w jej stronę.
Był wysoki i elegancki, a jego uśmiech był wyćwiczony. Ale w chwili, gdy ją zobaczył, jego uśmiech zbladł.
„Dobry wieczór” – powiedziała Eliza ze spokojną godnością. „Mam rezerwację. Na imię Eliza”.
Maître d’hôtel zawahał się, jakby oczekiwał, że zrozumie, że tu nie pasuje. Lekko zmarszczył brwi, zanim spojrzał na książkę.
„Ach… tak. Eliza. Impreza dla jednej osoby?”
„Zgadza się” – odpowiedziała. „Dzwoniłam dziś wcześniej”.
Yo Make również polubił
Cukrowy Alarm: 10 Sygnałów, Że Twoje Ciało Woła o Detoks od Słodyczy
Imbirowa Woda Odchudzająca – Naturalny Eliksir na Spalanie Tłuszczu z Trudnych Partii Ciała
Torrone al cioccolato: Ricetta do gotowania w domu w pochi passaggi!
Nie zdawałem sobie sprawy, że to możliwe