„Coś żyje w naszej kanapie” – powiedziała. „Rusza się… i drapie. Na początku myśleliśmy, że to tylko hałas ulicy, ale dźwięki dochodzą prosto z kanapy!”
Dyżurujący funkcjonariusz postanowił natychmiast zbadać sprawę i zabrał ze sobą wyszkolonego psa, na wypadek gdyby w środku rzeczywiście coś się znajdowało.
Dotarcie na miejsce zdarzenia\
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Dlaczego wiele osób nakłada folię na krany: sztuczka, która pozwoli Ci zaoszczędzić godziny czyszczenia
Spotkanie, które zmieniło wszystko. Miała to być spokojna niedziela. Moja żona Evelyn nalegała, żebyśmy poszli na doroczne rodzinne spotkanie w ogrodzie.
Ciasto w 5 minut – będziesz robić to ciasto każdego dnia! Szybki i łatwy przepis
5 objawów małego udaru u osób starszych, których nie należy ignorować