Ale mój ślub bardzo różnił się od tego, o czym marzyłem.
Żona ciągle się ze mnie naśmiewała, bo miałem „przeciętną” pensję, mimo że pracowałem w firmie jej ojca. Żyłem w strachu: przed jej kaprysami, wymaganiami i, co najgorsze, przed pogardą mojego teścia.
Pewnego dnia usłyszałem tę nowinę.
Antonio miał się żenić.
Zadzwoniła do mnie koleżanka ze studiów i powi
edziała:
„Wiesz, za kogo ona wychodzi? Za robotnika budowlanego. Bez pieniędzy. Naprawdę ma problem z wyborem”.
Zaśmiałem się pogardliwie.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Naloty z piekarnika: zebrać odtłuszczacz kuchenny
Moja francuska babcia zawsze wkłada goździk do cebuli: byłem zaskoczony, gdy odkryłem powód
8 urządzeń, które zużywają prąd nawet po wyłączeniu
Chleb z serem śmietankowym i cytryną