Kiedy nadeszły wyniki, cisza w pokoju była niemal dusząca. Mój mąż wpatrywał się w kartkę z szeroko otwartymi oczami, jakby właśnie zobaczył ducha. Spojrzałam na niego, czekając, aż coś powie. W końcu wyszeptał ledwo słyszalnym głosem:
„To niemożliwe…”
Podeszłam i wzięłam kartkę z jego drżących rąk. Mój wzrok padł na słowa, które miały zmienić nasze życie: 0% biologicznej więzi między nim a naszym synem. Serce zabiło mi mocniej. Żadnej złości, żadnego poczucia winy… po prostu całkowite niezrozumienie. Byłam pewna, absolutnie pewna, że to on jest ojcem.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
HIV: pierwsze objawy, których nie można ignorować.
Czy używasz czosnku w gotowaniu? Oto zalety tego warzywa
4 typy ludzi, którzy powinni UNIKAĆ jedzenia kapusty
Nawet „martwe” ogórki rosną szybko i przynoszą obfite owoce, jeśli je karmisz