W jadalni zapadła cisza. Teściowa właśnie powiedziała mojemu czteroletniemu synowi, Eliemu, że jego głos „brzmi jak głos dziewczynki”. Zanim zdążyłam pomyśleć o odpowiedzi, odezwała się moja sześcioletnia córka, Mira. Jej głos był pewny i wyraźny, gdy patrzyła babci prosto w oczy.
„Bez obrazy, babciu, ale chłopcy mogą mówić, jak chcą”.
Słowa zawisły w powietrzu. Zebraliśmy się wszyscy na niedzielny obiad, a niespodziewany komentarz dziecka przerwał wszystko. Eli, który przed chwilą wesoło paplał, teraz milczał, przesuwając jedzenie po talerzu. Moja teściowa wydawała się zaskoczona, najwyraźniej nie spodziewając się, że małe dziecko ją poprawi. Próbowała to zbagatelizować, mówiąc, że chodziło jej tylko o to, że Eli ma „słodki głosik”.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama


Yo Make również polubił
Napar oczyszczający płuca ze śluzu i toksyn
Sos pomidorowy z 250ml octu, robię go co roku
Pizza z kurczakiem Tikka
Wi-Fi: cichy zabójca, który powoli nas zabija…