Kiedy wątroba nie jest w stanie regulować równowagi elektrolitowej, mogą wystąpić skurcze nóg lub niewyjaśnione zmęczenie stóp.
12. Niewyjaśnione siniaki na stopach lub palcach
Jeśli zauważysz przypadkowe siniaki bez żadnego urazu, może to być spowodowane tym, że wątroba nie produkuje wystarczającej ilości białek krzepnięcia. To powoduje łatwe powstawanie siniaków.
Kiedy należy zgłosić się do lekarza?
Jeśli zauważysz kilka z tych objawów lub jeśli utrzymują się one, zaleca się kontakt z lekarzem. Choroba wątroby często stanowi ukryte zagrożenie, które rozwija się stopniowo, aż do nasilenia objawów. Wczesne wykrycie i leczenie może zapobiec powikłaniom.
Wyłącznie w celach informacyjnych.
Proaktywne wskazówki dotyczące wspierania zdrowia wątroby:
Utrzymuj nawodnienie organizmu, pijąc dużo wody.
Ogranicz spożycie alkoholu i przetworzonej żywności.
Jedz produkty wspomagające wątrobę, takie jak zielone warzywa liściaste, buraki i jagody.
Utrzymuj zdrową wagę.


Yo Make również polubił
Ocet jest kluczem do bielszych ubrań i bardziej miękkich ręczników, ale większość ludzi używa go niewłaściwie. Oto jak używać go prawidłowo
Za ostatniego dolara kupiła czarnoskóremu mężczyźnie lunch… nie wyobrażając sobie, jak ten jeden czyn zmieni wszystko następnego dnia.
Moja rodzina śmiała się, gdy zmagałem się z wodą, nazywała mnie obciążeniem i czekała na spadek — ale dokumenty, które zostawiłem, uświadomiły im za późno, że to ja mam ostatnie słowo
Kiedy wróciłem wieczorem do domu, sąsiadka zatrzymała mnie, zanim jeszcze dotarłem do drzwi. „W twoim domu jest niewiarygodnie głośno w ciągu dnia!” powiedziała, wyraźnie zirytowana. Zmarszczyłem brwi. „To niemożliwe. Nikt nie powinien być w środku, kiedy mnie nie ma”. Ale ona pokręciła głową. „No cóż, ktoś jest. Wyraźnie słyszałam wcześniej krzyczącego mężczyznę”. Jej pewność siebie ścisnęła mnie w żołądku. Następnego ranka, zdeterminowany, by udowodnić jej, że się myli – a może raczej, że ma rację – zaaranżowałem swój zwyczajowy wyjazd, wycofałem samochód z podjazdu, a następnie cicho wślizgnąłem się z powrotem do środka bocznymi drzwiami. Wpełzłem pod łóżko i czekałem. Minuty przeciągały się w godziny. W domu panowała cisza… aż w końcu przestała. Gdzieś po południu usłyszałem, jak otwierają się drzwi wejściowe – powoli, pewnie. Kroki przecinają korytarz, zmierzając w stronę mojego pokoju. Potem rozległ się głos – głęboki, zirytowany – gdy ktoś wszedł do środka: I zamarłem, zesztywniały wszystkie mięśnie.